niedziela, 15 kwietnia 2012

Półtora roku

Tyle właśnie skończył dzisiaj mój syn Maksymilian. Boże kiedy to zleciało? A mam wrażenie jakby dopiero co się urodził! Czas szybko upływa i widzę to po Maksymilianie.
Potrafi już tyle rzeczy, ze nie sposób wymienić! Z ważniejszych umiejętności nabytych niedawno, jest umiejętność chodzenia. Uwielbiam patrzeć, jak słodko drepta na tych swoich krótkich nóżkach. Jego przygoda z chodzeniem wprawdzie dopiero się zaczyna, ale ani się obejrzę, a nastanie dzień, kiedy właśnie na tych swoich nóżkach, już dorosłych, pójdzie w swoją stronę. Że niby daleko jeszcze do tego? Szybko zleci, przecież półtora roku tak szybko minęło!


A tutaj zdjęcie Maksymiliana zrobione cztery godziny po porodzie
 


A tak Maksymilian wygląda dzisiaj :) Zdjęcie przesłał mi mój brat**
 

A to zdjęcie zrobione na 2 dni przed porodem :)


Życzę Wam miłego, niedzielnego wieczoru.



Pisała Welonka



* "bapa" lub "bampa"
** Maksymilian z nową fryzurą, po skróceniu grzywki. A że nie dał sobie za bardzo jej obcinać, to wyszło nieco krzywo. Ale ważne, że już do oczek nie wchodzi :) Tylko taki troche chipek lego z niego jest teraz ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Nie obrażaj i nie używaj wulgaryzmów. Dziękuję :)